Dzisiaj przy okazji zakupów w galerii handlowej wpadłam do Rossmanna. Jak mogłabym go ominąć.
Oczywiście wszędzie musiało być mnóstwo promocji. Nie mają dla mnie litości !
Poniżej przedstawiam moje zdobycze.
Garnier Mineral Bio "Różana świeżość" 10,99 zł |
Mój pierwszy dezodorant bez soli aluminium, zobaczymy jak się sprawdzi. Do szczególnie potliwych osób nie należę, ale cenie sobie komfort suchych pach :D
Alterra nawilżane chusteczki oczyszczające ALOE VERA ok. 3 zł |
Już patrzyłam jak sprawdzają się przy demakijażu i coś średnio to widzę, ale może znajdę im inne zastosowanie.
Bourjois Paris Healthy mix serum 47,99 zł |
Bardzo się cieszę, że trafiłam na promocję tego podkładu, bo od dawna się na niego czaiłam. Zakupiłam N° Vanille i teraz trapię się czy nie będzie za jasny.
Glicerini krem do rąk od Eveline 3,29 zł |
Z kremami do rąk jest u mnie problem. Jeszcze nie trafiłam na godnego zastępce z niższej półki mojej ukochanej Neutrogeny. W kremie Eveline zaciekawił mnie bogaty skład. W sumie 3 zł to żadna fortuna. Najwyżej trafi do mojej mamy.
Dodatkowo zakupiłam grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami (ok.3zł) oraz mini żel Wellness & Beauty(2,89zł) o zapachu róży i figi, bo szykuje mi się wyjazd w góry na weekend, a nie lubię taszczyć ze sobą połowy drogerii.
Koniecznie napiszcie mi co sądzicie o moich zakupach. Może używałyście już tych kosmetyków ?
Chusteczki fajnie nadają się do czyszczenia pędzli , nie domywają jak płyn lub szampon , ale na takie szybkie odświeżenie są cacy :)
OdpowiedzUsuńdzięki, świetny pomysł ! ;)
UsuńTeż nie przepadam za tymi chusteczkami z Alterry, kiepskie są :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z Krakowa! ;)
tez mam ochotę od dawna na podklad Bourjois ale dla mnie to i tak za wysoka cena.. poza tym mam 4 inne podklady ;d
OdpowiedzUsuńwłaśnie wymieniłam dezodorant Garniera na Adidasa. bardzo mnie denerwował tym, że "wylewał" się z kulki i brudził opakowanie od środka no i strasznie długo zajmowało mu wyschnięcie.. mam nadzieję, że Adidas będzie pod tym względem lepszy.
OdpowiedzUsuńa do Rossmanna nie mam już po drodze, bo firma zmieniła miejsce siedziby i jestem daleko za centrum. ale dzięki temu odkryłam Stop&Shop (z dzisiejszej notki).
jestem ciekawa jak sprawdzi się podkład, sama chętnie bym go wypróbowała ale obecnie mam za dużo innych w domu do wykończenia :D
OdpowiedzUsuńMiałam garniera i nie byłam zadowolona :|
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio kupiłam te chusteczki do twarzy.
OdpowiedzUsuń