Bardzo się cieszę, że Malina wymyśliła tak genialny TAG. Nakładanie maseczek raz w tygodniu powoli staje się moim rytuałem. Nie wiem czy mój portfel podziela radość, bo ostatnio dużo czasu spędzam przebierając w saszetkach i rzadko kiedy wychodzę z drogerii z pustymi rękoma.
Na ten tydzień wybrałam maseczkę intensywnie regenerującą vital-skin od Eveline. Zawiera ona żółtą bioglinkę, biokwas hialuronowy i wgl. według producenta jest bardzo bio, chociaż jak wiadomo w praktyce różnie z tym bywa. Jak dla mnie skład jest bardzo średni i mało naturalny. Za to spodobał mi się zapach i kremowa konsystencja. Aplikacja jest miła i łatwa. Widać, że maseczka się wchłania. Jest bardzo wydajna, nałożyłam na twarz i szyję grubą warstwę, a i tak jeszcze mi zostało.
Efekt widoczny, ale niezbyt spektakularny. Buzia gładsza i zmatowiona, ale nie zauważyłam nawilżenia i odżywienia, a tego właśnie spodziewałabym się po maseczce regenerującej. Dziwnie też się ją zmywało. Miałam wrażenie jakbym próbowała zmyć tłusty krem .
Cena 2,20 zł.
Cena 2,20 zł.
4/5
Używałyście kiedyś maseczek Eveline ?
Nigdy nie miałam maseczki Eveline ; o
OdpowiedzUsuńU nas dzisiaj też post maseczkowy, zapraszam ;)
Ale cudne serduszko sobie zrobiłaś ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tej maseczki, ale mnie zaciekawiłaś. Mimo, że nie zdziałała u Ciebie cudów, chętnie bym ją wypróbowała :)
Nigdy nie mialam jeszcze maseczki z ich firmy, mialam za to kilka innych kosmetyków
OdpowiedzUsuńnie widziałam nigdy maseczek z Eveline. szkoda, że nie nawilżyła bo jeśli ja już nakładam jakąś maseczkę (nie przepadam za nimi, moja skóra nie reaguje na nie za fajnie często) to właśnie głównie musi nawilżać :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie wysłałaś do mnie tego zdjęcia? Takie fajne, mogłoby wziąć udział w konkursie!:)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślałam, ale widać można różnie rozumieć pojęcie babski wieczór;)
UsuńNie wiedziałam nawet, że Eveline produkuje maseczki :D Szkoda, że nie nawilża.
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tą maseczką - gdzie można ją kupić? Rossmann, Natura, Hebe, Jasmin?
OdpowiedzUsuńJa zakupiłam w Drogerii Flirt, ale radzę poszukać w jakiś mniejszych, lokalnych drogeryjkach. Mam wrażenie, że Eveline dopiero wchodzi na rynek z tymi maseczkami. Mogą być w drogeriach Jaśmin. ;)
UsuńJakoś nie przekonują mnie te maseczki z Eveline,
OdpowiedzUsuńale ślicznie w niej wyglądasz :)
pozdrawiam
Nie przepadam za kosmetykami Eveline i nigdy nie miałam od nich maseczki. Ale przyznam, że wyglądasz w niej uroczo. :)
OdpowiedzUsuńz eveline nie ale np. Vichy jest dobra
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądasz w tej maseczce;) Heh...
OdpowiedzUsuńNigdy jej nie miałam : ) Ale tania jest więc warto spróbować : )
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubie maseczki z ziaji :)
OdpowiedzUsuń