Podstawowym elementem mojego demakijażu jest płyn micelarny, jednak nie daje mi on tak porządnego oczyszczenia jakie lubię. Poza tym stan mojej cery ostatnio się pogorszył i chciałam mieć pewność, że zmywam z niej wszystkie zanieczyszczenia, które chłonie jak gąbka w ciągu dnia. Zakupiłam więc czarne mydło peelingujące Savon Noir Alepp.
PRODUCENT: Mydło na bazie czarnych oliwek do peelingu enzymatycznego twarzy i ciała (gommage). Doskonale oczyszcza skórę z martwych komórek, toksyn oraz zanieczyszczeń. Dzięki wysokiej zawartości wit. E wykazuje silne działanie przeciwzmarszczkowe. Intensywnie nawilża i wygładza skórę.
OPAKOWANIE : Plastikowy słoik zawierający 150 gram. Szczerze mówiąc nie podoba mi się. Plastik słabo współgra z ideą naturalnej pielęgnacji i dbałości o środowisko.
SKŁAD : Olea europaea oil (oliwa z oliwek),Lauris nobilis oil (olej laurowy), Aqua, Potassium hydroxide (wodorotlenek potasu, regulator pH)
KONSYSTENCJA/ZAPACH: Mydło ma dość dziwną, gumową konsystencje i pachnie mało przyjemnie, ale komuś kto jest przyzwyczajony do naturalnych kosmetyków nie powinno to przeszkadzać.
DZIAŁANIE : Mydło jest szalenie wydajne i nawet niewielka jego ilość dobrze się pieni i oczyszcza skórę. Buzi jest naprawdę gładka, ale nienapięta. Słyszałam, że można pozostawić na chwile namydloną twarz dla lepszych efektów, u mnie nie ma takiej potrzeby. Trzeba też uważać, żeby nie przesadzić, bo mydło może wysuszać. Zawsze po trzeba przetrzeć twarz tonikiem lub zaaplikować krem, aby wyrównać pH skóry. Działania peelingującego nie zauważyłam, jednak nie używałam rękawicy Kessa, która jest do tego zalecana.
CENA: Ja swoje mydło zakupiłam w internecie za ok. 20 zł. Uważam, że to bardzo dobra cena względem działania i wydajności.
CZY KUPIĘ PONOWNIE ? Na pewno nie zrezygnuję z mydeł w moim demakijażu, ale chciałabym wypróbować również inne.
Używacie naturalnych mydeł przy demakijażu ?
Ja używam mydelek Alep w kostce, tych z olejem laurowym. Bardzo je lubie.
OdpowiedzUsuńjak skończę to mydełko, będę chciała wypróbować kostkę ;)
UsuńJa tez uzywam tego mydełka ;)
UsuńO, ciekawe mydełko :) Może kiedys się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBTW cuuuuuuudny wygląd bloga!
dziękuję ;)
UsuńPierwszy raz widzę ;p a wygląd bloga na +! ;)
OdpowiedzUsuńwygląda i pachnie to mydło rzeczywiście dziwnie, mi smołę przypomina:) ale działa swietnie, ja zostawiam na parę minut na twarzy i dopiero zmywam:)
OdpowiedzUsuńja nie mogę zostawiać na dłużej na twarzy, bo jak raz tak zrobiłam, to mnie trochę przesuszyło :>
UsuńAle mnie zaciekawił ten produkt :)
OdpowiedzUsuńhttp://drawingfashiondreams.blogspot.com
nie używam takich mydełek do twarzy ;) ale jakoś wyglądem to nie zachęca niestety ;P
OdpowiedzUsuńnie wygląd się liczy, a wnętrze! (w tym przypadku działanie) :D
UsuńNigdy nie używałam :P Szkoda, że nie można kupić w sklepie stacjonarnym :/ Może przy kolejnych zakupach przez internet się skuszę :P
OdpowiedzUsuńLeany - pięknie tu u Ciebie:) czuję się dotleniona :))
OdpowiedzUsuńco do mydełka to jestem pożądnie zaciekawiona - nigdy nie słyszałam nawet o tego typu kosmetykach - a również mam poczucie że płyn micelarny jakkolowiek doskonały nie oczyszcza skóry w 100 %
dziękuję ;)
Usuńmoże się skusze na nie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie stosowałam tego rodzaju kosmetyków... oj, jeszcze wiele przede mną...;)
OdpowiedzUsuńja używałam kiedyś do ciała, to jak zostawiłam na trochę na skórze, to potem przy zmywaniu skóra się rolowało pod dłoniami, także miało działanie peelingujące, ale nie wiem jak z twarzą.
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie mydełka! ;0
OdpowiedzUsuń