środa, 30 stycznia 2013

Maska do twarzy ze 100% olejem winogronowym BingoSpa


Do wypróbowania produktów BingoSpa przymierzałam się długo. Na ich niekorzyść przemawiała przede wszystkim trudna dostępność. Nie lubię zamawiać czegoś przez internet i płacić za wysyłkę drugie tyle co za produkt. Lecz pewnego grudniowego dnia (zwanego Dniem Darmowej Dostawy) nie miałam już wyboru i zamówiłam maskę ze 100 % olejem winogronowym. Z  innych recenzji wiedziałam, że budzi ona dość ambiwalentne opinie. Po odebraniu paczki trochę się zdziwiłam, bo myślałam, że maseczka będzie trochę większa. Mimo wszystko ochoczo zabrałam się do testowania. Plastikowy słoiczek zawierający 120g produktu okazał się wygodny, a sama maska bardzo wydajna. Jej konsystencję oceniłabym na coś pomiędzy żelowo-kremową. Zapach to już kwestia dyskusyjna. Szczerze mówiąc, winogrona pachną tak, że trudno tą woń odwzorować w kosmetykach i zazwyczaj wychodzi z tego coś bardzo chemicznego i sztucznego. Jednak ta maska w moim odczuciu pachnie przyjemnie.  Po nałożeniu czuć przez chwilę przyjemny chłód, a potem maska wchłania się prawie całkwicie, zostawiając na powierzchni tłustą warstewkę. Dlatego też nie przypadnie ona do gustu osobą ze skórą tłustą. Moja sucha skóra dosyć dobrze reaguje na taki  ochronną wartewkę, o ile kosmetyk równocześnie jej nie zapycha (a tego nie zauważyłam). Zawsze zmywałam ją po około 20 min. Nie podrażniła mnie i nie uczuliła. Jej wartości pielęgnacyjne oceniłabym na średnie. Buzia jest gładka, miękka i sprężysta, ale to efekt krótkotrawały. Maska z olejem winogronowym nie spełniła moich wszystkich oczekiwań, mimo to zużyję ją do końca z przyjemnością i będę chciała w przyszłości wypróbować innych produktów BingoSpa.

Znacie tę maskę ? Lubicie ?

7 komentarzy:

  1. Kuszące ^^
    Nie mam jeszcze nic z tej firmy w mojej kolekcji ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze nic z BingoSpa

    OdpowiedzUsuń
  3. Kojarzę tę markę ale nie miałam żadnego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie kuszą mnie maski Bingo spa.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam kiedyś maskę do włosów z Bigo. Pamiętam tylko tle, że była średnia.
    Innych produktów niestety nie próbowałam. Przynajmniej wiem, że na tą maskę już na pewno się nie skuszę. ostatnio moja cera potrzebuje solidnego nawilżenia i odżywienia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam jeszcze nic z Bingo Spa ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dużo o niej słyszałam, ogólnie o firmie Bingo Spa ale nie miałam okazji nic jeszcze testować z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz bardzo mnie cieszy. Dziękuję ;)

Jeżeli zostawiłeś po sobie ślad, to na pewno Cię odwiedzę.