sobota, 2 lutego 2013

Odżywkowi ulubieńcy.

Sally Hansen NATURAL NAIL GROWTH ACTIVATOR|Paloma OLIWKA Z WITAMINĄ E| Nail Tek FOUNDATION II

Wielką fanką odżywek nie jestem i zdecydowanie wolę sprawdzone produkty niż testowanie kolejnych niewiadomych. Często mam pomalowane paznokcie, więc siłą rzeczy nie mam jak używać takich specyfików. Czasem jednak przychodzi taka chwila, kiedy patrzymy na paznokcie i zastanawiamy się co do licha się im stało, że wyglądają tragicznie. W takich sytucji zawsze ratuje mnie któraś z tych odżywek.

Sally Hansen NATURAL GROWTH ACTIVATOR Według producenta odżywka nacyca paznokcie morskimi minerałami, naturalnymi botanicznymi ekstraktami i witaminami co pobudza ich wzrost i nawilża je. Konsystencja odżywki jest dość dziwna, przeźroczysta woda o intensywnym (ale nie dokuczliwym zapachu), która natychmiast po naniesieniu na paznokcieć się wchłania. Muszę przyznać, że efekt nawilżenia widoczny jest natychmiastowo. Naprawdę przyśpiesza też wzrost paznokci, ale zaużyłam to dopiero kiedy wsmarowywałam ją po każdym myciu rąk. Nie zaobserwowałam, żeby wpływała w jaki kolwiek sposób na skórki. Jest bardzo wydajna. 

Kosztuje około 10 zł w internecie lub 20zł w sklepa stacjonarnych.

Paloma OLIWKA REGENERUJĄCA Z WITAMINĄ E Kupiłam ją z myślą głównie o skórkach. Jest przeźroczysta, tłusta (jak to oliwka :D) i ma bardzo ciekawy, sosnowy zapach. Fajnie nawilża płytkę paznokcia i skórki, ale trzeba ją stosować regularnie (tz. minimum raz w tygodniu).

Kupiłam ją za około 8 zł na stoisku Palomy.

Nail Tek FOUNDATION II To najlepsza baza pod lakier jaką spotkałam. Po nałożeniu na paznokieć wysycha i staje się matowa, ale nie wpływa to na fakturę lakieru nawierzchniowego. Naprawdę chroni paznokcie przed odbarwieniami i wszelkim szkodliwym działaniem lakieru. Zauważyłam też, że minimalnie przedłuża trwałość manicure. Paznokcie po dłuższym stosowaniu stają sie twardsze i mniej się łamią. Nie zaobserwowałam, żeby szkodliwie wpływała na skórki, ale też staram się jej nie nakładać w te okolice. Zostało mi jej 1/4 i trochę już zgluciała ta końcówka. Na pewno zakupię Nail Tek ponownie, ale chyba jeszcze nie teraz, bo chciałabym sobie zrobić od niej małą przerwę. Słyszałam, że regularne stosowanie takich mocnych specyfików może przynieść efekty odwrotne od zamierzonych.

Kupiłam ją za około 10 zł w internecie.

A wy jakich macie swoich odżywkowych ulubieńców ?

13 komentarzy:

  1. Sally Hansen jest świetna! Używam jej obecnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. zainteresowała mnie odzywka Sally Hansen :)
    Nail Tek miałam kiedyś, ale nic u mnie nie robił ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nail tek jest świetny , zgadzam się z całym opisem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja osobiscie uzywam z Silcare;)
    zapraszam;]

    OdpowiedzUsuń
  5. NailTeka pamiętam, że lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Sally Hensen mam jedynie lakier do paznokci. Lubie tę firmę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja używałam Eveline 8 w 1. A Twoiech specyfików nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też używałam Eveline, ale efekty były mało widocznie, a potem się przeraziłam jak zobaczyłam w internecie tę aferę :)

      Usuń
  8. Ja używam Essence albo Maybelline. Może czas to zmienić?

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam Eveline 8w1 i nie zamienię jej na nic innego ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Kochana, już czas na nowego posta! :P

    OdpowiedzUsuń
  11. ja mam z eveline probowalam kilku ale najlepsze to 8w1 i na porost paznokci teraz mialam na lamliwe ale nic mi nie pomogla :/

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz bardzo mnie cieszy. Dziękuję ;)

Jeżeli zostawiłeś po sobie ślad, to na pewno Cię odwiedzę.